Już nazwa tego samochodu – Leaf – sugeruje jego ekologiczność. Zgodnie z nią, Nissan Leaf jest autem elektrycznym. Co warto o nim wiedzieć? Jak się nim jeździ? Tego wszystkiego dowiecie się z mojego testu.

Samochody elektryczne można podzielić na dwie kategorie: takie, które powstają na platformie dzielonej z autami o napędzie spalinowym (przykładem mogą tu być np. Citroen e-C4, czy Opel Corsa-e). Druga kategoria to samochody, które zostały zbudowane na platformie zaprojektowanej specjalnie dla aut bezemisyjnych (np. Hyundai IONIQ 5, Kia EV6, Volkswagen ID.3 czy ID.4). Do kategorii tej zalicza się też Nissan Leaf, jeden z najpopularniejszych samochodów elektrycznych w Europie.

Nissan Leaf – jak wygląda z zewnątrz?

Pierwsza generacja Nissana Leaf, która zadebiutowała w 2010 r. była, pod względem designu, zupełnie inna niż samochody, które były wówczas produkowane. Ten samochód już z daleka krzyczał, że jest inny. Żeby się o tym przekonać wystarczy zresztą spojrzeć na wygląd jego nadwozia.

Nissan Leaf I
Nissan Leaf I (2010 – 2017)

Druga generacja tego samochodu została zaprojektowana spokojniej. Z wyglądu jest jej bardzo blisko do zwykłego auta kompaktowego. Odróżnia się od niego tylko może maską, która jest nieco dłuższa niż w samochodzie spalinowym.

Nissan Leaf drugiej generacji ma jeden element wspólny ze swoim poprzednikiem. To miejsce, w którym znajduje się gniazdo do ładowania. W przeciwieństwie do innych aut elektrycznych, w których umiejscowione one są na lewym lub na prawym tylnym błotniku, w Nissanie Leaf ładowarkę podłącza się nad grillem. Skoro mowa o grillu: nie zabrakło na nim także elementu, który jest charakterystyczny dla wszystkich samochodów. To stylizowana litera “U”.

Nissan Leaf

Z profilu samochód wygląda bardzo zgrabnie. Maska płynnie przechodzi w słupek A. Dach łagodnie opada ku tyłowi i kończy się niewielkim spojlerem znajdującym się nad klapą bagażnika. Jeździłem samochodem, którego dolna część nadwozia pomalowana była szarym lakierem, a słupki i dach były czarne (to zestawienie kolorystyczne jest opcją dodatkową i wymaga dopłaty w wysokości 4 750 zł, ale moim zdaniem jest warte ceny, jaką trzeba za nie zapłacić). Czarny lakier, jakim jest wykończony słupek C przechodzi przez środek klapy bagażnika. Umieszczone jest na niej logo producenta, nazwa modelu i napis Zero Emission, który informuje o tym, że samochód jest napędzany silnikiem elektrycznym.

Nissan Leaf

Nissan Leaf to kompaktowy hatchback. Jego długość wynosi 4 490 mm. To o 206 mm więcej niż w przypadku Volkswagena Golfa i o 120 mm więcej niż mierzy Toyota Corolla. Leaf ma także większy rozstaw osi (wynosi 2 700 mm). To więcej o 81 mm niż w Golfie i o 60 mm niż w Corolli.

Szerokość Nissana Leaf (ze złożonymi lusterkami) to 1 812 mm, a wysokość – 1 545 mm.

Tak duży rozstaw osi oznacza nie tylko dużą ilość miejsca w kabinie i całkiem pojemny bagażnik. Jego pojemność bagażnika (z półką) wynosi 385 l (to o 4 l więcej niż w Golfie i aż o 24 l więcej niż w Corolli). Po zdjęciu półki jego pojemność wzrasta do 512 l, a po złożeniu oparć tylnej kanapy bagażnik do 1 167 l.

Nissan Leaf

Jakie jest jego wnętrze?

Jeżeli myśląc o wnętrzu samochodu elektrycznego wyobrażasz sobie ekran zastępujący tradycyjne wskaźniki i duży wyświetlacz systemu multimedialnego, to pod tym względem wnętrze Nissana Leaf może Cię nieco zdziwić.

Przed oczami kierowcy znajduje się hybrydowy zestaw wskaźników, który składa się z zegarowego prędkościomierza oraz siedmiocalowego wyświetlacza pokazującego m.in. średnie zużycie energii, stan naładowania baterii i jej temperaturę, obowiązujące ograniczenie prędkości czy przebieg.

Ekran systemu multimedialnego wbudowany jest w deskę rozdzielczą. Jego wielkość to osiem cali. System obsługuje oczywiście Android Auto i Apple Car Play. Pokładowa nawigacja może nie tylko zaprowadzić do miejsca przeznaczenia, ale także pokazuje lokalizację najbliższych ładowarek, w których można było uzupełnić zapas energii w akumulatorze.

Nawigacja do ładowarek

Klimatyzacją steruje się tradycyjnie: przy pomocy przycisków. Informacja o szybkości działania nawiewu czy wybranej temperaturze wyświetla się na ekranie systemu multimedialnego.

Przez pewien czas nie mogłem dojść, co zrobić żeby z nawiewów zaczęło lecieć ciepłe powietrze. Ustawianie większych temperatur nie pomagało. Dopiero kiedy wcisnąłem przycisk HEAT mogłem krzyknąć eureka! Po jego naciśnięciu z kratek nawiewu od razu zaczęło wydobywać się ciepłe powietrze. Po kilku minutach wnętrze było nagrzane tak, że ogrzewanie można było wyłączyć.

Nissan Leaf

Pod panelem klimatyzacji znajdowały się też dwa porty USB (USB-A i USV-C), przyciski do podgrzewania foteli, gniazdo 12V i starter.

Poniżej, na panelu centralnym (na bogato wykończonym tworzywem w kolorze piano black, które znakomicie łapało odciski palców) umieszczone były włączniki trybu ECO i systemu e-Pedal (więcej na ich temat przeczytacie dalej) oraz dźwignia do przełączania kierunków jazdy. Pociągnięcie jej do siebie i w dół włączało jazdę do przodu, do siebie i w górę: jazdę do tyłu, a tylko do siebie, przełożenie neutralne. Tryb parkingowy włączało się przyciskiem znajdującym się na szczycie dźwigni.

Dźwignia wyboru kierunków jazdy

Wnętrze Nissana Leaf było wykończone w tradycyjnej kolorystyce: deska rozdzielcza, boczki drzwi i słupki były ciemne. Podsufitka była jasna. Fotele pokryte były ciemną, częściowo skórzaną tapicerką z wstawkami Ultrasuede i przeszyciami z niebieskiej nici.

Nissan Leaf

Warto jeszcze zwrócić uwagę na jedno nowoczesne rozwiązanie: dwufunkcyjne lusterko wewnętrzne.Na czym polega to rozwiązanie? Lusterko może działać tradycyjnie, lub po przerzuceniu umiejscowionego pod nim przełącznika, zamienić się w monitor. Wówczas będzie się na nim wyświetlać obraz z kamery znajdującej się z tyłu samochodu. Z takim rozwiązaniem zetknąłem się wcześniej w Toyocie RAV4.

Nissana Leaf – co go napędza i jak jeździ?

Nissana Leaf dostępny jest z dwoma układami napędowymi:

  • z akumulatorem o pojemności 39 kWh i silnikiem o mocy 150 KM. Maksymalny moment obrotowy tej jednostki wynosi 320 Nm
  • i z akumulatorem o pojemności 59 kWh, silnikiem o mocy 217 KM, którego maksymalny moment obrotowy to 340 Nm.

Napięcie akumulatora o pojemności 39 kWh wynosi 350 V, a akumulatora o pojemności 59 kWh – 352 V.

Podczas testu jeździłem samochodem z mocniejszą jednostką napędową. Kompaktowy samochód z silnikiem spalinowym o tak dużej mocy byłby już zaliczany do hot hatchy. Auto elektryczne z silnikiem o takiej mocy i z tak dużym momentem obrotowym, i to dostępnym od razu po ruszeniu z miejsca, nie jest niczym dziwnym.

Jednak za tak dużą mocą w tym przypadku nie idzie wyśrubowana prędkość maksymalna. Nissan Leaf ze słabszym silnikiem może rozpędzić się do 144 km/h, a z mocniejszym – do 157 km/h. Sprint do 100 km/h trwa odpowiednio 7,9 sek. i 6,9 sek.

Oznacza to, że Nissan Leaf jest po prostu rodzinnym hatchbackiem, który nie ma sportowego DNA. Można oczywiście jeździć tym autem bardzo dynamicznie, mocno przyspieszać, kiedy zapali się zielone światła i zostawiać za sobą inne samochody. Można. Tylko po co? Ja staram się jeździć ekonomicznie na tyle, na ile pozwala mi na to sytuacja na drodze.

Na konsoli centralnej znajdował się przycisk ECO. Jego włączenie sprawiało, że samochód jeździł bardzo spokojnie i wolniej przyspieszał. Słowem, sprawiał wrażenie ospałego. Z trybu ECO korzystałem w czasie jazdy w godzinach szczytu, kiedy i tak nie było się gdzie rozpędzić.

Jeszcze ciekawszym rozwiązaniem był e-Pedal. Po jego włączeniu operujesz tylko pedałem przyspieszenia. Każde zdjęcie nogi z niego powoduje, że samochód zaczyna zwalniać. Z kolei pełne odpuszczenie pedału gazu powoduje, że samochód się zatrzymuje, a po jego całkowitym zatrzymaniu samochodu nie trzeba trzymać nogi na pedale hamulca. Do jazdy z wykorzystaniem tego systemu trzeba się przyzwyczaić, ale kiedy już złapie się, jak on działa, to jazda z nim jest naprawdę bardzo wygodna.

Nissan Leaf - kolaż

Nissan Leaf nie jest co prawda demonem prędkości, ale bardzo dobrze daje sobie dawał sobie radę podczas jazdy z prędkością 100 – 120 km/h.

Średnie zużycie energii w czasie testu wyniosło 16,6 kWh/100 km.

Ładowanie akumulatora o pojemności 59 kWh przy pomocy szybkiej ładowarki o mocy 50 kW zajmowało około 90 minut (napełnienie akumulatora 39 kWh zajmowało pół godziny mniej). Możesz więc przyjechać do centrum handlowego i zrobić zakupy oczekując na napełnienie baterii. A jeśli korzystasz z jednej z ładowarek sieci Green Way, a w swoim smartfonie masz zainstalowaną ich aplikację, to możesz na bieżąco sprawdzać postęp ładowania.

O wiele dłużej twa ładowanie akumulatora po podłączeniu samochodu bezpośrednio do gniazdka w domu. Akumulator o pojemności 39 kWh ładuje się przez 21 godzin. Uzupełnienie energii w akumulatorze o pojemności 59 kWh zajmie 32 godziny.

Skorzystanie z ładowarki naściennej 32 A (tzw. wallboxa) skraca czas potrzebny na uzupełnienie prądu w akumulatorze do 7 godzin 30 minut (akumulator 39 kWh) i 11 godzin 30 minut (akumulator 59 kWh).

Nissan Leaf jest wyposażony w złącze w standardzie CHAdeMO. Takie złącza stosowane były w obu generacjach Leafa, Mitsubishi Outlanderze czy w Lexusie UX300e.

Nissan Leaf

Ile kosztuje Nissan Leaf i jak jest wyposażony?

Nissan Leaf dostępny jest w czterech wersjach wyposażenia: Visia, Acenta, N-Connecta i Tekna. Moim testowym samochodem był Leaf w wersji wyposażenia Tekna. Co znajduje się w jego wyposażeniu standardowym?

Obraz z kamer

W standardowym wyposażeniu wersji Tekna można znaleźć m.in.:

  • inteligentny tempomat,
  • adaptacyjne światła drogowe (HBA),
  • inteligentne reflektory Full LED,
  • przednie reflektory przeciwmgłowe LED,
  • pompę ciepła,
  • system e-Pedal
  • system ProPILOT (inteligentny asystent utrzymania pasa ruchu z funkcją jazdy w korku),
  • system Audio Bose,
  • inteligentne lusterko wsteczne,
  • tapicerka częściowo ze skóry z wstawkami Ultrasuede,
  • elektryczny hamulec postojowy,
  • automatyczną klimatyzację,
  • elektrycznie składane i podgrzewane lusterka zewnętrzne,
  • inteligentne lusterko wewnętrzne,
  • kamera cofania z systemem kamer 360,
  • elektryczny hamulec postojowy,
  • inteligentny asystent automatycznego parkowania ProPILOT PARK.

Tego, ile trzeba zapłacić za Nissana Leaf dowiesz się z tabeli.

Akumulator/silnik40 kWh (zasięg do 270 km), silnik o mocy 150 KM59 kWh (zasięg do 385 km), silnik o mocy 217 KM
Visia
Acenta138 900 zł
N-Connecta148 900 zł175 900 zł
Tekna185 900 zł

Dopłata białego lakieru niemetalizowanego wynosi 1 200 zł. Za lakier perłowy/premium trzeba dopłacić 2 850 zł, za lakier metalizowany – 2 400 zł, a za nadwozie dwukolorowe – 4 750 . Dopłaty nie wymaga czerwony lakier niemetalizowany.

Leaf w nocy

Nissana Leaf można śmiało nazwać jednym z najpopularniejszych samochodów elektrycznych. Łączna sprzedaż obu jego generacji przekroczyła pół miliona egzemplarzy. Jeżeli chcesz jeździć samochodem elektrycznym, a bardziej zależy Ci na komforcie jazdy, a nie na osiągach, to Nissan Leaf będzie dla Ciebie bardzo dobrym wyborem.