Spis treści
Mi Robot Vacuum-Mop. Włączasz go, on robi całą robotę za Ciebie. A Ty w tym czasie możesz zrobić sobie przerwę na kawę. Poznaj go bliżej i przekonaj, w czym może Ci pomóc.
Robot sprzątający. Kiedy słyszałem to hasło, przez długi czas do głowy przychodziła mi jedna marka – iRobot Roomba. Okazało się jednak, że roboty sprzątające, ułatwiające codzienne porządki, produkowane są też przez inne firmy. Jedną z nich jest Xiaomi. Producent, którego większość z nas kojarzy przede wszystkim ze smartfonami (np. Redmi 9), inteligentnymi opaskami fitness czy przystawkami do telewizorów. Do testowania dostałem właśnie robota sprzątającego od Xiaomi – Mi Robot Vacuum-Mop.
Czym jest robot sprzątający?
Robot sprzątający, zwany też odkurzaczem automatycznym, to niewielkie urządzenie, samoczynnie poruszające się po mieszkaniu. Jego zadaniem jest – jak sama nazwa wskazuje – sprzątanie z podłogi kurzu i innych drobnych zabrudzeń.
Mi Robot Vacuum-Mop – pierwsze spotkanie
Z kwadratowego pudełka wyjąłem:
- odkurzacz,
- stację dokującą z dołączonym do niej kablem zasilającym,
- dwa zbiorniki: na kurz i na wodę (urządzenie, oprócz odkurzania, może też myć podłogi na mokro),
- ściereczkę do mopa,
- instrukcję obsługi.
Pierwszy krok – podłączyłem do gniazdka stację dokującą, a do niej – odkurzacz.
Aplikacja Xiaomi Home
W czasie, kiedy urządzenie się ładowało, na swoim smartfonie zainstalowałem aplikację Xiaomi Home. Dzięki niej m.in. Twój smartfon może być pilotem, którym będziesz sterował odkurzaczem. Zdalne sterowanie odkurzaczem to jednak nie wszystkie opcje, do jakich możesz wykorzystać aplikację Xiaomi Home. Umożliwia ona jeszcze też m.in.:
- monitorowanie sprzątania – na „mapie” mieszkania widzisz, gdzie aktualnie pracuje robot,
- sprawdzenie wyczyszczonej powierzchni, czasu sprzątania i ilości prądu, jaka została w akumulatorze,
- historię sprzątania (data, czas sprzątania, wysprzątana powierzchnia),
- sprawdzenie kiedy trzeba wymienić filtr czy szczotki).
Mi Robot Vacuum-Mop – sprzątanie
Akumulator naładowany, aplikacja zainstalowana, odkurzacz sparowany? To można zaczynać sprzątanie. Zanim jednak wypuścisz odkurzacz „w trasę” trzeba przygotować mieszkanie do sprzątania. Ja – przykładowo – zabrałem wszystkie krzesła od stołu i postawiłem je nogami do góry na kanapie. Po co? Żeby nie przeszkadzały Mi Robotowi w pracy.
Odkurzacz raźno zabrał się do roboty, jeżdżąc po pokoju od ściany do ściany. Mimo tego, że zabrałem z jego drogi krzesła, i tak co pewien czas obijał się o nogi stołu.
Wypróbowałem też zdalne sterowanie odkurzaczem. Nie powiem, nawet mi się to podobało – chodziłem za nim krok w krok ze smartfonem w dłoni i kierowałem w miejsca, w które sam pewnie by nie wjechał.
Zaczynając sprzątanie nie byłem przekonany co do jego wyników. Kiedy jednak otworzyłem pojemnik na kurz stwierdziłem, że odkurzacz poradził sobie bardzo dobrze. Pojemnik był pełny kurzu i psiej sierści – a tej u mnie w domu zawsze jest sporo (podobno dom jest tam, gdzie psia sierść przykleja się do wszystkiego, oprócz psa).
Podsumowując – test sprzątania Mi Robot Vacuum-Mop zdał na piątkę.
Mycie na mokro
Nazwa „Mop” w nazwie odkurzacza nie była dodana ot tak sobie. Jeżdżący odkurzacz od Xiaomi potrafi też myć podłogi na mokro. Niedawno testowałem odkurzacz „wyspecjalizowany” w mopowaniu podłóg – Viledę Jet Clean. Poprzeczka postawiona była wysoko.
Czy Mi Robot dał radę? I tak i nie. Tak – bo po przejechaniu urządzenia przez czyszczony fragment podłogi (mycie na mokro testowałem przy zdalnym sterowaniu smartfonem), za odkurzaczem nie zostawały mokre plamy z wody. Nie – bo podłoga nie była tak dobrze wyczyszczona i wysuszona jak po sprzątaniu przy użyciu odkurzacza Viledy.
Z czego to wynikało? Zapewne z tego, że Vileda jest urządzeniem przeznaczonym tylko do mycia podłóg na mokro i – być może – z tego, że sprzątając przy jego użyciu, dociskasz go do sprzątanego podłoża.
Podsumowanie
Mi Robot Vacuum-Mop jest rozwiązaniem dobrym w sytuacji „rozsypało się, trzeba posprzątać”. Wystarczy, że wyprowadzisz odkurzacz ze stacji dokującej, skierujesz go w zabrudzone miejsce, a następnie odeślesz z powrotem żeby się podładował. Według mnie nie sprawdzi się jednak, jeżeli chciałbyś go używać do sobotniego sprzątania, to nie, w takim przypadku lepiej sprawdzi się „zwykły” odkurzacz, z większym pojemnikiem na brud i z możliwością odkurzania miejsc, do których Mi Robot nie dotrze.
A co sądzą o nim jego użytkownicy? Odkurzacz jest chwalony za cichą pracę i nieskomplikowaną obsługę. Podkreślają też możliwość włączenia go przed wyjściem z domu (sam posprząta i wróci do stacji dokującej). Użytkownicy wskazują też, że urządzenie nie zauważa przeszkód takich jak np. nogi od stołu.
Więcej informacji – w tym technicznych – na temat Mi Robota Vacuum-Mop znajdziesz tutaj.
Comments
Comments are closed.