Lenovo Tab M10 Plus trzeciej generacji to bardzo dobry tablet do codziennego użytku. Można go wykorzystywać do tych czynności, do których ekran smartfona jest za mały: do oglądania filmów i seriali, czy serfowania po internecie. Dowiedz się o nim więcej.

Przez ostatnich kilka miesięcy przez moje ręce przeszły dwa ciekawe tablety: 13-calowa Lenovo Yoga Tab i 12-calowy Lenovo 12 Tab. Pierwszy z nich był urządzeniem uniwersalnym, ale dobrze się sprawdzał przy pracy, a drugi mógł z powodzeniem zastąpić laptopa, a przy tym można było używać go do rozrywki. O ile stacjonarnie sprawdzały się bardzo dobrze, o tyle były mało mobilne. Szukałem tableta, którego mógłbym używać nie tylko w domu, ale także podczas podróży pociągiem (najczęściej jeżdżę do Wrocławia, co oznacza – w zależności od pociągu i trasy – od 4 do prawie 5 godzin jazdy). I wtedy cały na biało wszedł on: Lenovo Tab M10 Plus 3. generacji.

Lenovo Tab M10 Plus – kilka podstawowych informacji

Lenovo Tab M10 Plus należy do serii tabletów dla każdego. Można określić go mianem budżetowego. Nie znaczy to jednak, że warto zwrócić na niego uwagi. Wręcz przeciwnie. Według mnie jest bardzo dobrą opcją dla kogoś, kto potrzebuje tabletu do oglądania filmów, słuchania muzyki, obsługi poczty elektronicznej, czy przeglądania internetu.

Lenovo Tab M10

4, 64 i 10,61

Liczby z nagłówka nie są żadnym tajemniczym kodem. To podstawowe parametry, jakimi charakteryzuje się tablet. Co one oznaczają? Wyjaśniam:

  • 4 – to 4 GB pamięci RAM,
  • 64 – tyle gigabajtów danych mieści dysk urządzenia. Liczbę tę można powiększyć, korzystając z karty pamięci MicroSD
  • a 10,61 cala to wielkość ekranu.

Trzeba dodać jeszcze liczby ilustrujące rozmiary tabletu: jego szerokość to 251 mm, wysokość 159 mm, a grubość 7,5 mm. W tak smukłej obudowie kryje się ośmiordzeniowy procesor MTK Helio G80, układ graficzny Mali-G52 MC2, 4 głośniki stereo i litowo-polimerowa bateria o pojemności 7 000 mAh.

Całość waży 465 g.

Na przedniej części urządzenia króluje, rzecz jasna, szkło. Ramki wokół ekranu nie były ani najcieńsze, ani przesadnie grube. Ich grubość określiłbym jednym słowem: w sam raz. Producent nie informuje o tym, jaką część przedniego panelu zajmuje ekran. Gdybym miał oceniać to na oko, to powiedziałbym, że zajmuje około 85% jego powierzchni.

Lenovo Tab M10 tył
OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ciekawe rozwiązanie zostało zastosowane na pleckach. W większości (mniej więcej w 2/3) są one aluminiowe. Z kolei górne 1/3 wykonane było z przyjemnego w dotyku tworzywa. Dodam jeszcze, że dzięki zastosowaniu tego tworzywa, tablet trzymało się wygodniej w rękach.

Lenovo Tab M10 Plus – przyciski i gniazda

Na górnej części obudowy znajdowały przyciski do regulowania głośności oraz tacka na kartę pamięci Micro SD (w wersji LTE mieści ona także kartę Nano SIM). Po lewej stronie umieszczony był przycisk zasilania, a po prawej: port USB-C i gniazdo jack 3,5 mm.

Na lewym i prawym boku umieszczone były cztery głośniki, obsługujące Dolby Atmos.

Lenovo Tab M10 porty i przyciski

Więcej na temat danych technicznych urządzenia przeczytacie dalej. Teraz pora przejść do informacji najważniejszych.

Lenovo Tab M10 Plus – o konfiguracji słów kilka

Nie będę się rozpisywał o konfiguracji. Każdy, kto użytkował smartfona czy tablet z systemem Android, wie jak, to przebiega: wybranie języka, zalogowanie się do konta Google, pobranie aplikacji ze Sklepu Play, i to zasadniczo wszystko.

Lenovo, podobnie jak inni producenci tabletów czy smartfonów, umożliwia logowanie biometryczne (w przypadku Lenovo Tab M10 mamy rozpoznawanie twarzy). O ile zarejestrowanie twarzy przebiegło bardzo sprawnie, o tyle w 9 na 10 przypadków, logowałem się, rysując wzorek (na ekranie pojawiał się komunikat, informujący o nierozpoznanej twarzy).

Lenovo Tab M10 Plus – akcesoria

Liczba akcesoriów do tego tabletu jest niewielka. Składa się nią etui i pióro Lenovo Precision Pen 2. Do tej listy można dodać jeszcze kartę pamięci Micro SD. W przeciwieństwie do droższych modeli, do Lenovo Tab M10 nie można podłączyć klawiatury będącej częścią etui. Nie ma za to przeszkód, żeby korzystać z klawiatury połączonej przez Bluetooth.

Lenovo Tab M10 Plus – jak sprawdza się na co dzień?

Pierwsze spostrzeżenie: Lenovo Tab M10 Plus jest na tyle lekkim urządzeniem, że można go bez problemu trzymać w jednej ręce. Kiedy jednak trzymamy tablet w ten sposób, możemy zasłonić dłońmi dolne głośniki, a przez to tracimy część płynących przez nie dźwięków.

Tablet w podróży

Ze specyfikacji urządzenia wynika, że bateria wytrzyma do 10 godzin odtwarzania wideo i do 9 godzin przeglądania stron internetowych. Powiedziałem: sprawdzam i jadąc służbowo do Wrocławia, zabrałem tablet ze sobą.

Lenovo Tab M10 w pociągu

Z doświadczenia wiedziałem, że z zasięgiem na tej trasie jest problem z zasięgiem i dlatego filmy, które chciałem oglądać, pobrałem do pamięci urządzenia. Było to zresztą elementem testu: sprawdziłem, jak tablet poradzi sobie z zapisaniem kilku filmów z dwóch serwisów streamingowych. Poszło szybko i sprawnie. Pozostało jeszcze sparowanie z tabletem słuchawek Bluetooth (co prawda jest wyposażony w wyjście słuchawkowe mini Jack, ale nie miałem miejsca, żeby wziąć ze sobą słuchawki przewodowe), i już mogłem wyruszać.

Wynik testu był więcej niż zadowalający. Bateria wystarczyła na około 8 godzin oglądania filmów (po powrocie do domu nie musiałem od razu ładować urządzenia).

Tym z was, którzy będą chcieli kupić Lenovo Tab M10 Plus sugeruję włożenie do koszyka także etui. Dzięki niemu urządzenie jest nie tylko chronione przed uszkodzeniami, ale też łatwiej jest je postawić na stole, czy jak w moim przypadku, na stoliku w pociągu.

Lenovo Tab M10 w pociągu

Podczas jazdy pociągiem korzystałem też z internetu (o ile rzecz jasna był zasięg). Źródłem internetu był smartfon, wykorzystywany jako router WiFi. Także i skonfigurowanie tej usługi było łatwe. Wystarczyło włączyć udostępnianie internetu w smartfonie, znaleźć go na liście dostępnych połączeń w ustawieniach tableta, podać hasło, i gotowe.

Warto też dodać, że nawet po około 4 godzinach ciągłego używania tableta, jego obudowa nie nagrzewała się, co dobrze świadczy o tym urządzeniu.

Lenovo Tab M10 w hotelu

Tablet w domu

Podobnie jak w podróży, tak i w domu tablet od Lenovo sprawdzał się bardzo dobrze. Dzięki swoim niewielkim rozmiarom mieścił się bez problemu na biurku i był, oprócz dwóch laptopów, elementem centrum zarządzania wszechświatem. Świetnie sprawdzał się do odbierania i wysyłania poczty, czy publikowaniu postów na Instagramie.

Kiedy wstawiłem go do stojaka (po raz kolejny w tej roli świetnie sprawdziła się podstawka z Ikei), mogłem docenić dźwięk dobiegający z głośników. Jak na sprzęt kosztujący niecałe 1 tys. zł, był on bardzo dobry, a wręcz rewelacyjny.

Lenovo Tab M10 Entertainment Space

Tableta używałem głównie do konsumpcji multimediów, a więc do tego, do czego większość użytkowników wykorzystuje tego typu urządzenia. Bardzo dobrze sprawdził się w tej roli. Co więcej, nie przycinał się, aplikacje, jakie na nim uruchamiałem, działały płynnie. Moje obawy sprzed rozpoczęcia testu, że 4 GB pamięci RAM mogą nie wystarczyć do sprawnego działania urządzenia, rozwiały się niczym mgła.

Aparat

Tablet wyposażony jest w dwa aparaty. Każde z oczek ma matrycę o rozdzielczości 8 megapikseli. Do czego można wykorzystać te kamery? Tylną np. do skanowania dokumentów, lub – tak po prostu – do robienia zdjęć. Ale raczej takich w domu. Trudno jest sobie wyobrazić kogoś, kto spaceruje po mieście z tabletem i robi nim zdjęcia.

Lenovo Tab M10 tylny aparat

Z kolei przednia kamera może się dobrze sprawdzić przy różnego rodzaju wideokonferencjach (na tablecie można przecież zainstalować którąś z aplikacji do tego służących).

Lenovo Tab M10 przedni aparat

Lenovo Tab M10 Plus – co i za ile?

Lenovo Tab M10 Plus 3. generacji jest dostępny w kilku wersjach wyposażenia:

  • z pamięcią RAM 4 GB, 64 GB lub 128 GB pamięci na dane i WiFi,
  • z pamięcią RAM 4 GB, 64 GB lub 128 GB pamięci na dane i LTE.

Tablet może być napędzany ośmiordzeniowym procesorem MediaTek Helio G80 lub Qualcomm Snapdragon SDM 680.

Lenovo Tab M10 karta pamięci

Ile kosztuje Lenovo Tab M10 Plus 3. generacji? W zależności od pojemności pamięci i rodzaju łączności (WiFi, LTE), cena tego tabletu zaczyna się od 849 zł (64 GB pamięci, LTE).

Lenovo Tab M10 Plus – specyfikacja

Lenovo Tab M10 Plus 3. generacji pracuje pod kontrolą czystego systemu Android 12 (tj. pozbawionego nakładek producenta). W urządzeniu znajdziemy kilka preinstalowanych aplikacji. Wśród nich moją największe zainteresowanie wzbudził Entertainment Space, czyli miejsce, w którym są przechowywane filmy, programy telewizyjne, gry, czy e-booki. Dzięki niemu mamy dostęp do niektórych produkcji z serwisów streamingowych.

Specyfikacja testowanego przeze mnie tabletu przedstawiała się następująco:

EkranIPS, pojemnościowy, 10-punktowy, przekątna 10,61 cala
Rozdzielczość ekranu2 000 x 1 200 pikseli
ŁącznośćWiFi 5 (802.11 a/b/g/n/ac)
Moduł Bluetooth
ProcesorMTK Helio G80
(2 rdzenie, 2.0 GHz, Cortex A75 + 6 rdzeni, 1.8 GHz, Cortex A55)
Układ graficznyMali-G52 MC2
Pamięć RAM4 GB LPDDR4x
Pamięć wbudowana64 GB (możliwość rozszerzenia kartą pamięci MicroSD do 1 TB)
Nawigacja satelitarnaGPS, GLONASS
CzujnikiAkcelerometr, czujnik Halla, czujnik światła, żyroskop
ZłączaUSB-C, wyjście słuchawkowe, czytnik kart pamięci microSD
BateriaLitowo-polimerowa 7700 mAh
Aparat8.0 megapikseli (przód), 8.0 megapikseli (tył)
Rozmiaryszerokość 251 mm, wysokość 159 mm, grubość 7,5 mm
Waga465 g

Podsumowanie

Lenovo Tab M10 Plus trzeciej generacji to urządzenie, które dobrze sprawdzi się jako tablet, który będzie towarzyszył komuś, kto często jeździ pociągiem. Oglądanie filmów, czy czytanie e-booków skraca czas podróży. Po dokupieniu akcesoryjnego rysika można robić na nim odręczne notatki. Niewiele mu też brakuje do bardziej profesjonalnych zastosowań (np. przygotowywania prostych grafik czy podstawowej obróbki zdjęć). W tym jednak przypadku przydałoby się więcej pamięci RAM.

Niemniej jednak przyznaję mu całkiem zasłużony certyfikat maciektestuje.pl poleca. Wyróżniam nim te urządzenia, które po teście oceniam na tyle dobrze, że sam mógłbym je kupić.