1,59 mln sprzedanych egzemplarzy, nietuzinkowy design i dwie jednostki hybrydowe do wyboru. To niektóre parametry, jakimi cechuje się Toyota C-HR GR Sport. Z mojego testu dowiesz się więcej o tym samochodzie i o tym, jak się nim jeździ.

W 2016 r. gama modeli toyoty dostępnych w polskich salonach składała się m.in. z dwóch miejskich modeli (Aygo i Yaris), dwóch kompaktów (Auris – dostępnej jako hatchback i kombi i Corolli oferowanej z trzybryłowym nadwoziem) i SUV-a klasy średniej, czyli RAV4. Wszystkie te auta były praktyczne, niektóre (np. Auris i RAV4) dostępne z napędem hybrydowym. Nie wyróżniały się jednak niczym szczególnym pod względem designu.

Toyota C-HR z przodu

I wtedy, cała na biało, wchodzi ona: Toyota C-HR. Samochód wyglądający jak model koncepcyjny (swoją drogą, seryjna Toyota C-HR jest bardzo podobna do modelu C-HR Concept, który został pokazany na targach samochodowych we Frankfurcie nad Menem w 2015 r.). Lata upływają, a Toyota C-HR nadal wyróżnia się wśród innych samochodów. A jak się nią jeździ? Tego dowiesz się z mojego testu.

Toyota C-HR GR Sport z zewnątrz

Toyota C-HR GR Sport jest kompaktowym crossoverem. Oznacza to, że gra w tej samej lidze co np. Suzuki S-Cross, Nissan Qashqai, Hyundai Tucson czy Kia Sportage. Mimo tego, że wydaje się mniejsze niż w rzeczywistości, to jednak mierzy (w wersji GR Sport) 4 395 mm, a jej rozstaw osi to 2 640 mm. Pozostałe gabaryty tego auta to:

  • szerokość 1 795 mm,
  • wysokość 1 555 mm.

Prześwit Toyoty C-HR to 142 mm. Biorąc pod uwagę, że to auto jest oferowane tylko z napędem na przednią oś, ta wielkość wydaje się wystarczająca. Pojemność bagażnika zależy od silnika napędzającego auto i wynosi:

  • 377 l w przypadku napędu 1.8 Hybrid 122 KM e-CVT
  • i 358 l w przypadku napędu 2.0 Hybrid Dynamic Force 184 KM e-CVT.

Gdybym miał porównać stojące kilkanaście metrów ode mnie dwie Toyoty C-HR: w wersji GR Sport i np. Executive i wskazał różnice między nimi, to miałbym z tym problem. Dlaczego? Z jednego powodu. Wszystkie wersje tego japońskiego crossovera są do siebie (na pierwszy rzut oka) podobne.

Toyota C-HR

Toyota C-HR – elementy charakterystyczne

Charakterystycznymi elementami ich wyglądu zewnętrznego są duże klosze kierunkowskazów na przednich błotnikach, linia dachu opadająca tak jak w samochodach coupé, klamki tylnych drzwi ukryte w słupkach C, czy duże koła (w Executive osiemnastocalowe, a w GR Sport – dziewiętnastocalowe).

Szczegóły, jakimi od innych wersji wyposażenia wyróżnia się Toyota C-HR GR Sport, widać z bliska. To:

  • pas przedni z logo marki umieszczonym nie, jak w innych autach tego producenta, na niebieskim tle, ale na czarnym,
  • przyciemnione wewnątrz klosze lamp,
  • grillem w kolorze ciemnego chromu,
  • specjalnie zaprojektowana do tej wersji wyposażenie dolna część tylnego zderzaka.

Znakami szczególnymi tej wersji są też: emblemat GR Sport umieszczony na klapie bagażnika i elementy stylistyczne GR Sport (np. napisy GR na listwach znajdujących się na progach przednich drzwi). Toyota C-HR GR Sport jest ponadto dostępna bez dopłaty w siedmiu dwukolorowych wersjach kolorystycznych.

Więcej elementów stylistycznych znaleźć można wewnątrz samochodu. Jakie to elementy? O tym przeczytacie poniżej.

Toyota C-HR GR Sport w środku

Po odblokowaniu drzwi przyciskiem na pilocie, pod bocznymi lusterkami wyświetlił się napis Toyota C-HR. Następne nawiązania do GAZOO RACING (czyli fabrycznych zespołów rajdowych i wyścigowych Toyoty) znajdują się wewnątrz auta. Napis GR:

  • umieszczony jest na przycisku do włączania silnika,
  • jest wyszyty na oparciach przednich foteli
  • a po włączeniu silnika wyświetla się na ekranie komputera pokładowego.

Do kolorystyki GAZOO RACING nawiązują szare i czerwone przeszycia na przednich fotelach i skrajnych siedziskach tylnej kanapy.

Toyota C-HR fotele przednie

Podobnie jak w innych modelach toyoty, przyciski i pokrętła były podświetlane na niebiesko. Taki sam kolor miało ambientowe podświetlenie w przednich drzwiach i nici, którymi była ozdobiona deska rozdzielcza. Do pełni szczęścia brakowało mi tylko cyfrowego zegara na desce rozdzielczej (z niebieskimi cyframi, a jakże).

Toyota C-HR kabina

Kabina Toyoty C-HR GR Sport utrzymana była w ciemnej tonacji. O ile z przodu nie przeszkadzało to zbytnio (przez przednią szybę i boczne okna wpadało wystarczająco dużo światła), o tyle z tyłu było już nieco gorzej. Połączenie ciemnej podsufitki, szarej tapicerki i małych okien w tylnych drzwiach powodowało, że osoby, które jadące z tyłu nie będą miały okazji, żeby podziwiać widoki za oknem. Oznacza to, że Toyota C-HR mimo tego, że ma całkiem spory rozstaw osi (a więc pasażerom nie będzie raczej ciasno), niespecjalnie nadaje się na dalsze wyjazdy w gronie rodziny czy znajomych.

Toyota C-HR przycisk startera

Toyota C-HR GR Sport – kokpit

Toyota C-HR GR Sport wyposażona jest w analogowe zegary prędkościomierza i wskaźnika stanu hybrydowego. Są one umieszczone w tubach i rozdzielone przez wyświetlacz komputera pokładowego. Na jego ekranie mogą się m.in. pokazywać informacje o prędkości, zasięgu, średnim spalaniu, o procencie trasy przejechanym z wykorzystaniem napędu elektrycznego.

Toyota C-HR kokpit

Dość oryginalnie rozwiązany był panel do sterowania klimatyzacją. Po pierwsze ustawiony był pod kątem i zorientowany na kierowcę (tj. skierowany w jego stronę). Do regulowania temperatury i ustawiania prędkości i kierunku nawiewu służyły przełączniki typu toggle switch (podobne rozwiązania stosuje np. Renault). Z kolei przy pomocy zwykłych przycisków włączało się m.in. ogrzewanie przedniej i tylnej szyby.

Ergonomia? Ta, jak zawsze w toyocie, stała na wysokim poziomie. Niewielką łyżką dziegciu w tej beczce miodu było umiejscowienie włącznika ogrzewania kierownicy i przycisku do otwierania klapki wlewu paliwa. Do obu trzeba było dość głęboko sięgać.

Toyota C-HR panel klimatyzacji

Jeżeli chodzi o ilość miejsca z przodu, to nie miałem na co narzekać. Regulowany elektrycznie fotel kierowcy bez większych problemów mogłem ustawić w pozycji optymalnej dla siebie. Natomiast z tyłu, o ile miałem wystarczającą ilość miejsca na nogi, o tyle gorzej było z opuszczeniem auta. Było to spowodowane tym, że tylne drzwi są dość wąskie. Żeby opuścić tylne siedzenie, musiałem się niestety nieco nagimnastykować.

Toyota C-HR GR Sport – silniki i jazda

Toyota C-HR GR Sport dostępna jest teraz tylko z napędem hybrydowym. Przed przeprowadzonym w 2019 r. faceliftingiem auto można było zamówić z silnikiem benzynowym (1.2 Turbo o mocy 116 KM) i z napędem hybrydowym (1.8 Hybrid o łącznej mocy 122 KM). Wersja poliftowa jest dostępna tylko z napędem hybrydowym. Do wyboru są dwie jednostki:

  • 1,8 Hybrid o łącznej mocy 122 KM
  • i 2,0 Hybrid Dynamic Force o łącznej mocy 184 KM.

Podczas testu jeździłem samochodem z mocniejszym układem hybrydowym. W jego przypadku sprint od 0 do 100 km/h zajmuje 8,2 sek, a auto rozpędza się do 180 km/h.

Toyota C-HR silnik

Jazda w mieście i poza miastem

Toyota C-HR GR Sport, podobnie jak inne auta hybrydowe, najlepiej sprawdza się podczas jazdy w mieście. Wówczas przez większość czasu można poruszać się, wykorzystując prąd zgromadzony w akumulatorze. Rzecz jasna, co jakiś czas włączał się silnik spalinowy, żeby wesprzeć jednostkę elektryczną np. w czasie wyprzedzania. Z kolei podczas hamowania zapas energii można było odnowić dzięki rekuperacji. Co więcej, z zalet jazdy na prądzie można było korzystać nawet przy prędkościach rzędu 80 – 90 km/h (pod warunkiem że nie naciskamy zbyt mocno pedału przyspieszenia).

A jak było podczas jazdy pozamiejskiej? Dobrze, a wręcz bardzo dobrze. Owszem, przy wyższych prędkościach (a sprawdziłem auto nawet na autostradzie) we wnętrzu robi się nieco głośniej, ale wycia, o które oskarżana jest przekładnia e-CVT nie słychać.

Toyota C-HR wskaźniki

Co więcej, jak na samochód ze sportowym DNA przystało, Toyota C-HR GR Sport była wyposażona w tryby jazdy. Wśród nich był także i tryb Sport. Jego włączenie (żeby to zrobić, trzeba było trochę poklikać w menu na ekranie komputera pokładowego – to moim zdaniem minus – przycisk do zmiany trybów jazdy powinien być fizyczny i łatwo dostępny) sprawiało, że samochód stawał się żwawszy. Na szczęście nie wpływało na wzrost spalania. Po prostu wskazówka wskaźnika stanu hybrydowego układu napędowego częściej gościła w polu POWER.

Według producenta Toyota C-HR GR Sport z mocniejszym napędem hybrydowym powinna osiągać średnie spalanie na poziomie około 5,5 l/100 km. Takiej wartości nie udało mi się osiągnąć. Podczas testu komputer pokładowy pokazywał zazwyczaj wartości nieco przekraczające 6 l/100 km.

Toyota C-HR bagażnik

Aplikacja MyT Toyota

Aplikacje na smartfony towarzyszą nam przez 365 dni w roku. Za ich pośrednictwem bankujemy, słuchamy muzyki, oglądamy filmy i seriale, dzielimy się zdjęciami ze znajomymi, zamawiamy jedzenie. To tylko podstawowe opcje, jakie dają nam apki. Także i producenci samochodów, w tym Toyota, nie pozostają w tyle.

Podczas testu nie tylko jeździłem. Sprawdziłem też, co potrafi aplikacja mobilna MyT Toyota. Jej podstawowe funkcjonalności pokazuje film.

Źródło: Toyota.pl

Co potrafi aplikacja MyT Toyota? Dzięki niej m.in. sprawdzisz status auta, czy odnajdziesz miejsce, w którym go zaparkowałeś. Jednak dla mnie najciekawszy był przewodnik jazdy hybrydowej. Zgodnie ze swoją nazwą, pokazuje on, przez jaki czas jechaliśmy w trybie EV. Ale nie tylko. Informuje też, jak przyspieszaliśmy i hamowaliśmy.

Na co dzień jeżdżę z aplikacją monitorującą styl mojej jazdy (konkretnie jazdę z prędkością zgodną z przepisami i płynność jazdy). Apka MyT, oprócz tego, że pokazywała miejsca, w których jechałem w trybie EV, to także informowała mnie o tym, kiedy dobrze hamowałem i przyspieszałem, a kiedy robiłem to źle. Po dojechaniu do celu mogłem sprawdzić, jak aplikacja oceniła moją jazdę (w skali 0 – 100 punktów). Moja ocena wynosiła zazwyczaj od 84 do 86 punktów na 100.

Toyota C-HR – cena i wyposażenie

Cena katalogowa auta, którym jeździłem podczas testu, zaczyna się od 162 900 zł (samochód napędzany słabszym silnikiem jest tańszy o 9 tys. zł).

Jako że GR Sport jest najwyższą wersją wyposażenia, w jakiej można zamówić Toyotę C-HR. Nie powinno zatem dziwić, że lista wyposażenia standardowego jest długa i obejmuje m.in.:

  • dwustrefową klimatyzację automatyczną z technologią oczyszczania i nawilżania powietrza Nanoe,
  • kamerę cofania,
  • czarną podsufitkę,
  • podgrzewaną kierownicę i podgrzewane przednie fotele,
  • system monitorowania martwego pola w lusterkach,
  • wykonane w technologii LED światła główne, światła przeciwmgielne i tylne lampy,
  • adaptacyjne doświetlanie zakrętów,
  • reflektorów przednie z automatycznym samopoziomowaniem,
  • tapicerkę skórzaną Black Alcantara,
  • dach w kolorze fortepianowej czerni,
  • elementy stylistyczne wersji GR Sport.
Kokpit

Do tego trzeba jeszcze dodać niewymagające dopłaty lakier perłowy i specjalny oraz lakiery metalizowane.

Podsumowanie

Toyota C-HR GR Sport jest sprzedawana już od grudnia 2016 r. (wówczas zadebiutowała na w Japonii). Od tej pory na całym świecie swoich nowych właścicieli znalazło 1 591 000 sztuk tego samochodu. W Europie kupiono do tej pory 764 800 tych aut, a w Polsce – 59 900, w tym 49 000 hybryd (tylko w 2022 r. zarejestrowano 8 018 jego egzemplarzy). Pokazuje to, że mimo upływu kilku lat i pojawienia się na rynku innych crossoverów o równie oryginalnych nadwoziach (np. Hyundai Kona), samochód nadal cieszy się popularnością. Toyota C-HR Prologue, która została pokazana pod koniec ubiegłego roku, nawiązuje stylistycznie do sprzedawanej obecnie wersji, a jednocześnie jest jeszcze bardziej oryginalna. Tak więc nadal będziemy cieszyć oczy sylwetką tego auta.