Spis treści
Canon Zoemini S2 to najnowszy aparat do fotografii natychmiastowej producenta z Tokio. Jest lekki, smukły i dostępny w trzech kolorach. Trafił właśnie do mnie na dwutygodniowy test. Jakie są moje wrażenia po pierwszym spotkaniu z nim? Dowiedz się!
Na początku października 2021 r. Canon pokazał nową odsłonę swojego aparatu do fotografii natychmiastowej: Canon Zoemini S2. Wczoraj ten właśnie aparat trafił do mnie na dwutygodniowy test. Co mogę o nim powiedzieć po pierwszym spotkaniu? Przekonaj się!
Canon Zoemini S2 – lekki i smukły
Canon Zoemini S2 ma kształt dość płaskiego prostopadłościanu (długość jego korpusu to 121 mm, wysokość: 80,3 mm, a szerokość 22,4 mm). Jego wymiary są więc porównywalne do tych, jakimi legitymują się cyfrowe aparaty kompaktowe. Sprawia to, że bez problemów zmieści się w kieszeni spodni, plecaku czy torebce.
![Canon Zoemini S2 ładowanie](https://maciektestuje.pl/wp-content/uploads/2022/08/20220824_082333-1365x1024.jpg)
Aparat waży zaledwie 188 g. Jak na aparat fotograficzny to niewiele. Ba, to niewiele więcej niż waży niejeden smartfon (np. Samsung Galaxy S22 jest od Canona lżejszy o 20 g).
Dlatego też ten aparat można śmiało opisać jako lekki i smukły.
Canon Zoemini S2 – łatwy w obsłudze
Na korpusie Canona Zoemini S2, podobnie jak na obudowach innych aparatów tego typu, próżno jest szukać przycisków i pokręteł. Ma być prosto, a zdjęcia mają powstawać spontanicznie. Dlatego też producent ograniczył elementy sterowania do absolutnego minimum.
Na górnej części obudowy znajdują się:
- przycisk zasilania,
- spust migawki
- i przełącznik suwakowy do wyboru trybów fotografowania: pejzaż, portret i selfie.
![Canon Zoemini S2 przycisk zasilania i spust migawki](https://maciektestuje.pl/wp-content/uploads/2022/08/20220824_082409-1365x1024.jpg)
![Canon Zoemini S2 przełącznik trybów fotografowania](https://maciektestuje.pl/wp-content/uploads/2022/08/20220824_082404-1365x1024.jpg)
Na tylnej ściance producent umieścił komorę na papier fotograficzny, wizjer optyczny oraz dwa przyciski:
- do włączania filtrów (można wybrać filtr czarno-biały lub jaskrawy)
- i do dodawania obrysów na zdjęciu.
![Canon Zoemini S2 tylna ścianka](https://maciektestuje.pl/wp-content/uploads/2022/08/20220824_082424-1365x1024.jpg)
I to już cała klawiszologia, w jaką jest wyposażony Canon Zoemini S2.
Lustro do selfie i oświetlenie pierścieniowe
Z przodu obudowy obok wizjera umieszczona jest niewielka lampa błyskowa. To jednak nie wszystko – wokół obiektywu znajduje się pierścień, w który wbudowanych jest 8 diod LED, których celem jest doświetlenie twarzy przy robieniu selfie.
![Canon Zoemini S2 lustro do selfie](https://maciektestuje.pl/wp-content/uploads/2022/08/20220824_140354-1365x1024.jpg)
Trzeba też dodać, że w skomponowaniu selfie pomoże duże lustro i ramka, które umieszczone są wokół obiektywu. Z takim rozwiązaniem zetknąłem się pierwszy raz. Aparaty do fotografii natychmiastowej, które dotychczas testowałem miały bardzo małe lusterka do selfie.
Karta pamięci i aplikacja
Jeszcze jednym rozwiązaniem, które sprawia, że Canon Zoemini S2 odróżnia się od konkurencji jest slot na kartę pamięci Micro SD o pojemności do 256 GB.
![Slot na kartę pamięci](https://maciektestuje.pl/wp-content/uploads/2022/08/20220824_082344-1365x1024.jpg)
Dodatkiem do aparatu jest aplikacja na smartfony: Canon Mini Print. Dzięki niej można m.in. tworzyć kolaże ze zdjęć, nakładać na nie efekty, czy drukować zdjęcia z galerii ze smartfona.
Podsumowując, przede mną teraz 2 tygodnie zabawy ciekawym aparatem. O tym, jak aparat sprawował się w czasie testu, przeczytacie już niedługo.