Spis treści
Xiaomi od zawsze udowadniał, że potrafi zaprojektować i wyprodukować smartfon, który połączy dobre parametry techniczne z atrakcyjną ceną. Tak też jest w przypadku POCO F3, którego śmiało można nazwać pogromcą flagowców. Co można powiedzieć o tym smartfonie po kilkutygodniowym teście? Dowiedz się!
Xiaomi Pocophone F1 zadebiutował w 2018 r. Jego sercem był procesor Snapdragon 845. Ilość miejsca na dane wynosiła 128 GB, a ilość pamięci RAM – 6 GB. Przekątna ekranu wynosiła 6,18 cala. Portal The Verge napisał o nim Nowy Xiaomi POCO F1 dzięki niskiej cenie i zaawansowanemu procesorowi podkopuje rywali. Parametry tego smartfona były rzeczywiście imponujące. Brakowało mu tylko jednej rzeczy: możliwości dokonywania płatności mobilnych. Tak, tak, Pocophone F1 nie był wyposażony w moduł NFC. Na szczęście, w kolejnych odsłonach tego smartfona ten błąd został naprawiony. Co więcej, smartfony POCO stały się osobną linią produktów. Jednym z nich jest POCO F3. Poznajcie go!
POCO F3 – unboxing
Już pudełko, w które zapakowany był smartfon podkreślało jego inność. Po zdjęciu pokrywki ukazało się wnętrze wykonane z żółtej tektury. Wewnątrz pudełka znalazłem smartfon i ładowarkę wraz kablem USB. Spodziewałem się też (podobnie jak w innych modelach Xiaomi) wykonanego z przezroczystego plastiku etui (ze specyfikacji na stronie internetowej wynikało, że jest częścią zestawu). Testowy POCO F3 nie był w nie jednak wyposażony. Szkoda – jego zastosowanie wyrównuje wyspę mieszczącą obiektywy tylnych aparatów i zabezpiecza tylną część obudowy przed porysowaniem i odciskami palców (z tych ostatnich plecki telefonu trzeba było czyścić dość często).
Pierwsze wrażenia
Jeżeli po POCO F3 spodziewasz się zakrzywionego ekranu z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych, to muszę Cię rozczarować. Za to jednak częstotliwość odświeżania wyświetlacza AMOLED o przekątnej 6,67 cala to 120 Hz. Oglądasz na smartfonie filmy? Grasz w gry mobilne? W tych właśnie sytuacjach docenisz tak wysoką częstotliwość odświeżania ekranu. Częstotliwość odświeżania ekranu jest domyślnie ustawiona na 60 Hz. Na wyższą możesz przestawić ją wybierając odpowiednią opcję w menu.
Telefon możesz odblokowywać na kilka sposobów. Wśród nich są czytnik linii papilarnych i rozpoznawanie twarzy. Czytnik linii papilarnych wbudowany jest w przycisk włącznika. Naprawdę warto poświęcić tych kilka minut na zeskanowanie kilku palców (w tym prawego kciuka, który naturalnie opiera się na tym przycisku, kiedy weźmiesz telefon do ręki). Na co dzień używam smartfona, w którym czytnik linii papilarnych umieszczony jest w ekranie i muszę powiedzieć, że nie działa on nawet w połowie tak sprawnie jak ten wbudowany we włącznik. Bierzesz telefon do ręki, wciskasz lekko włącznik (w większości przypadków wystarczy lekkie muśnięcie tego przycisku) i voila, urządzenie już jest odblokowane.
Sprawnie działający czytnik papilarnych to pierwsze z rozwiązań w POCO F3, które bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Było też i drugie. To dwa panele centrum powiadomień. Jeżeli przesuniesz palcem od góry po lewej stronie ekranu, wysunie się menu z powiadomieniami. Kiedy powtórzysz ten gest po prawej stronie ekranu, rozwinie się panel, dzięki któremu będziesz mógł np. zrobić zrzut ekranu, włączyć tryb samolotowy, włączyć latarkę, włączyć lub wyłączyć WiFi czy Bluetooth.
POCO F3 – bateria
Źródłem prądu w testowanym smartfonie jest akumulator o pojemności 4 520 mAh. Apetyt na energię? Określiłbym go jako całkiem rozsądny. Do źródła zasilania telefon musiałem podłączać zazwyczaj co mniej więcej 18 godzin. Było to spowodowane tym, że codziennie używałem go jako źródła internetu dla laptopa (w miejscu, w którym spędzałem tegoroczne wakacje WiFi niby było, ale jego działanie pozostawiało wiele do życzenia i musiałem wspomagać się osobistym hotspotem). Na szybkość rozładowywania się baterii wpływ miał smartwatch sparowany z telefonem przez Bluetooth. Ani razu jednak nie doszło do sytuacji, w której musiałbym posiłkować się prądem z powerbanka.
Właściwości fotograficzne
Nie ukrywam, że w pełni zgadzam się z tym, co powiedział amerykański fotograf Chase Jarvis: najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie. Kiedy wyjeżdżam (np. na wakacje) biorę zawsze ze sobą aparat fotograficzny. Jednak większość zdjęć i filmów podczas wyjazdu robię przy użyciu smartfona. Nie inaczej było w tym roku, kiedy w czasie urlopu towarzyszył mi POCO F3 (chociaż część zdjęć zrobiłem pancernym Olympusem Tough TG-6).
W jakie aparaty fotograficzne wyposażony jest POCO F3?
Aparat do selfie wyposażony jest w matrycę o rozdzielczości 20 megapikseli, a jego przysłona to f/2,45. Oprócz standardowego samowyzwalacza, przednia kamera wyposażona jest też w tryb nocny i w funkcję Dual video (podwójne wideo). Po włączeniu tej opcji, ekran dzieli się na dwie połowy: na górnej widzisz filmowany obiekt, a na dolnej siebie. To całkiem ciekawe rozwiązanie. Zwłaszcza dla vlogerów.
Na tylnej ściance telefonu umieszczone są trzy aparaty:
- z matrycą 1/2 cala o rozdzielczości 48 megapikseli i jasności f/1,79,
- szerokokątny (z kątem widzenia 119 stopni) z matrycą o rozdzielczości 8 megapikseli i jasności f/2,4,
- telemakro o jasności f/2,4 i z matrycą o rozdzielczości 5 megapikseli.
Tylne aparaty dają fotografującemu o wiele więcej możliwości niż aparat umieszczony w górnej części ekranu. Oprócz standardowej funkcji Zdjęcie, dostępna są też m.in. opcje Pro, Noc, Panorama, Krótkie wideo, Zwolnione tempo, Tryb poklatkowy czy Długi czas ekspozycji.
W trybie Pro zaskoczyła mnie (tym razem negatywnie) jedna rzecz – brak możliwości ustawienia wartości ekspozycji (EV). Była to jedyna nieaktywna opcja w tym trybie.
Tryb wideo? Na niego też nie mogę narzekać. Sprawdzał się dobrze nawet podczas nieco gorszych warunków oświetleniowych.
Opcją, z którą podczas testu POCO F3 zetknąłem się po raz pierwszy było Klonowanie. Na czym polega ta funkcja? Klonowanie to nic innego jak nakładanie na siebie np. kilku zdjęć, na których pokazane będą poszczególne sekwencje ruchu fotografowanej osoby.
Fotografia nocna? Zarówno przy wykorzystaniu standardowej funkcji (Zdjęcie), jak i po włączeniu trybu Noc, zdjęcia wychodziły całkiem nieźle. Oczywiście, ich jakość była tym wyższa, im lepsze były warunki oświetleniowe (jeżeli jedynym dostępnym źródłem światła był księżyc, to nie powinieneś spodziewać się udanego zdjęcia).
O możliwościach fotograficznych POCO F3 nie mogę powiedzieć złego słowa. Mimo przykrej niespodzianki (brak możliwości ustawiania wartości ekspozycji), robienie zdjęć tym telefonem wspominam bardzo miło.
Kilka łyków techniki, czyli specyfikacja techniczna POCO F3
POCO F3 dostępne jest w:
- trzech kolorach: Deep Ocean, Arctic White i Night Black
- dwóch wersjach pojemnościowych: 6 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej lub 8 GB RAM i 256 GB GB pamięci wbudowanej. W żadnej z tych wersji nie ma możliwości rozszerzenia pamięci kartą micro SD.
Pozostałe dane techniczne smartfona są następujące:
- procesor: Qualcomm Snapdragon 870 (8 × Kryo 585, taktowanie do 3.2 GHz),
- układ graficzny: Adreno 650,
- ekran: AMOLED HDR10+ o przekątnej 6,67 cala, rozdzielczości 2 400 × 1 080 px i częstotliwości odświeżania 120 Hz,
- ochrona ekranu: Corning Gorilla Glass 5,
- funkcje: dual SIM, pilot na podczerwień, wbudowane głośniki stereo, widok 360°, tryb Sunlight 3.0, silnik liniowy, MEMC,
- łączność: 4G (LTE), 5G, WiFi 6, Bluetooth, NFC,
- nawigacja: GPS,
- złącza: USB-C,
- dźwięk: Hi-Res Audio, Hi-Res Audio Wireless, Dolby Atmos,
- system operacyjny: MIUI 12 (wersja POCO), Android 11,
- pojemność baterii: 4 520 mAh,
- szybkie ładowanie: przewodowe 33 W,
- rozmiary (szerokość / wysokość / grubość): 76,4 mm / 163,7 mm / 7,8 mm,
- waga: 196 g,
- dodatkowe informacje: tył obudowy pokryty Corning Gorilla Glass 5, czytnik linii papilarnych z boku urządzenia, chłodzenie LiquidCool 1.0 Plus, pamięć UFS 3.1, kontrast 5 000 000:1, pamięć RAM LPDDR5, True Color, True Display.
Ile trzeba zapłacić za POCO F3?
Cena smartfona uzależniona jest od jego wersji pojemnościowej. I tak wersja:
- 6 / 128 GB kosztuje 1 569 zł,
- 8 / 256 GB kosztuje 1 809 zł.
Podsumowanie
Jeżeli szukasz smartfona, za którego nie trzeba zapłacić milionów monet, a którego parametry techniczne mogą zawstydzić niejednego flagowca, powinieneś wziąć pod uwagę POCO F3. Na mnie ten telefon zrobił na tyle duże wrażenie, że przyznaję mu certyfikat maciektestuje.pl poleca. Wyróżniam nim te urządzenia, które – po kilkutygodniowym teście – oceniam na tyle dobrze, że sam mógłbym je kupić.
Comments
Comments are closed.