Spis treści
Gama modelowa Hyundaia wzbogaciła się właśnie o dwa nowe samochody: Hyundaia IONIQ 5 N i Hyundaia Santa Fe piątej generacji. Przyjrzałem się z bliska obu tym samochodom.
Hyundai IONIQ 5 jest dostępny na rynku od jesieni 2021 r. Pierwsza generacja Hyundaia Santa Fe zadebiutowała w 2001 r. Teraz koreański producent pokazał elektrycznego IONIQA 5 w wersji N oraz piątą już generację rodzinnego SUV-a, jakim jest Santa Fe. Podczas prezentacji, która odbyła się 10 stycznia, przyjrzałem się z bliska obu tym autom.
Hyundai IONIQ 5 N
W połowie 2021 r. miała miejsce polska premiera Hyundaia IONIQ 5. Był to pierwszy samochód hyundaia zbudowany na platformie E-GMP, która została specjalnie przygotowana dla pojazdów elektrycznych. Kilka miesięcy później miałem otrzymałem ten model na weekendowy test. Podczas testowych jazd sprawdziłem m.in. działanie sportowego trybu jazdy. Wrażenia były niesamowite: wciskające w oparcie przyspieszenie, szybko zmieniające się wartości na prędkościomierzu i coraz bardziej rozmyty krajobraz za oknem. A wszystko to w kompletnej ciszy… Byłem przekonany, że lepiej się już nie da. Myliłem się. Inżynierowie z hyundaia konstruując Hyundaia IONIQ 5 N udowodnili, że i owszem, można.
Hyundai IONIQ 5 N – osiągi
Pierwsze elektryczne auto z dywizji N jest napędzane dwoma silnikami elektrycznymi, umieszczonymi przy obu osiach pojazdu:
- przedni silnik ma 226 KM mocy
- a tylny – 383 KM.
Łączna moc wynosi 609 KM. To jednak nie wszystko. Po włączeniu trybu N Grin Boost, wzrasta do 650 KM.
Silniki czerpią energię elektryczną z akumulatora o pojemności 85 kWh, wykonanego w technologii 800 V.
Hyundai IONIQ 5 N może rozpędzić się do 260 km/h. Sprint do 100 km/h zajmuje mu zaledwie 3,4 sek.
Hyundai IONIQ 5 N, czym różni się od „cywilnego” IONIQA 5?
Oba samochody, zarówno Hyundai IONIQ 5 N, jak i Hyundai IONIQ 5, są do siebie podobne. Różnica, jak zawsze, tkwi w szczegółach. Hyundai IONIQ 5 N ma mniejszy prześwit (w końcu to auto sportowe). Inne są też felgi i spojlery. Dla aut z serii N jest też przeznaczony lakier Performance Blue. Co więcej, Hyundai IONIQ 5 N będzie pierwszą enką, w przypadku której kupujący będzie mógł wybrać lakier matowy. Wisienką na torcie są pomarańczowe elementy na nadwoziu i pomarańczowe zaciski hamulców.
Różnice widać też wewnątrz. W centralnej części wielofunkcyjnej kierownicy znajduje się logo N (jest też m.in. na oparciach przednich foteli). Konsola centralna nie jest przesuwana, a fotele – jak przystało na samochód sportowy – są głęboko profilowane.
Hyundai IONIQ 5 N – wyróżniki sportowe
Hyundai IONIQ 5 N będzie wyposażony w takie technologie jak: N Road Sense, N Active Sound+, N e-shift, N Grin Boost czy N Torque Distribution. Umożliwiają one nie tylko pokonywanie zakrętów, jak napisał importer w informacji prasowej, z zabójczą prędkością, ale także bardzo angażują kierowcę i dostarczają mu pozytywnej adrenaliny.
Samochód ma sztywny, responsywny układ kierowniczy, który błyskawicznie reaguje na polecenia kierowcy. Elektroniczne zarządzanie momentem obrotowym pomaga lepiej wykorzystać setki niutonometrów generowane przez silniki, które napędzają obie osie, z preferencją tylnego napędu. Auto jest też wyposażone w drift mode, i, zdaniem importera, może zawstydzić na torze, wiele aut spalinowych. Samochód umie imitować pracę ośmiostopniowej, dwusprzęgłowej skrzyni biegów. Do wyboru jest też kilka dźwięku silnika, które mogą być emitowane na zewnątrz (służą do tego 2 z 10 głośników, w jakie jest wyposażony samochód).
Hyundai Santa Fe
Podczas prezentacji pokazana została piąta generacja Hyundaia Santa Fe (pod tą nazwą ten model po raz pierwszy debiutował w 2001 r.). Nowy Santa Fe ma 483 cm długości (o ok. 4,5 cm więcej od poprzedniej generacji). Z kolei rozstaw osi zwiększył się o 5 cm, co przekłada się na przestrzeń we wnętrzu pojazdu, a szczególnie w drugim i trzecim rzędzie siedzeń.
W Hyundaiu Santa Fe może podróżować pięć, sześć lub siedem osób. Odmiana z sześcioma miejscami będzie dostępna tylko w najwyższej wersji wyposażenia: Calligraphy. Wyróżnia się ona fotelami kapitańskimi i czarnymi dodatkami nadwozia, oraz 21-calowymi czarnymi felgami wzorze zarezerwowanym tylko dla tej wersji wyposażenia.
Hyundai Santa Fe – wygląd nadwozia
Nowy Hyundai Santa Fe to także zupełnie zmieniony design nadwozia i kabiny. Najbardziej wyróżnia go kanciasty kształt nadwozia. Jednak mimo tego współczynnik oporu powietrza tego samochodu wynosi zaledwie 0,29. Kolejny wyróżnik Hyundaia Santa Fe to przednie reflektory i tylne światła z motywem litery H.
Hyundai Santa Fe – wewnątrz
W środku znajdują się dwa ekrany (każdy o wielkości 12,3 cala). Na pierwszym z nich wyświetlane są wskaźniki. Drugi to ekran systemu multimedialnego. Projektanci pozostawili tradycyjne pokrętła na panelu klimatyzacji. Z przodu znajduje się indukcyjna ładowarka mieszcząca dwa telefony. W górnej części schowka umieszczona jest z kolei tacka do bakteriobójczej sterylizacji UV-C. Nowością w piątej odsłonie Hyundaia Santa Fe jest także relaksacyjny fotel z podnóżkiem.
Wśród systemów bezpieczeństwa, w które wyposażony jest Hyundai Santa Fr, trzeba wymienić m.in.:
- układ monitorowania zachowań kierowcy (DMS),
- funkcję ostrzegającą i zapobiegającą zderzeniom czołowym i najechaniu na inny pojazd,
- a także system zapobiegający niezamierzonemu opuszczenia pasa.
Nowy Hyundai Santa Fe jest dostępny tylko ze zelektryfikowanymi jednostkami napędowymi (HEV i PHEV). Każda z nich wykorzystuje czterocylindrowy turbodoładowany silnik benzynowy, który jest wspierany przez silnik elektryczny. Oba układy hybrydowe są łączone z sześciostopniową automatyczną skrzynią biegów. Wersja HEV jest dostępna z napędem na przednią oś, a PHEV – na obie osie (wykorzystany jest mechanicznie dołączany napęd tylnej osi).
Obecnie nie są jeszcze znane ceny nowego Santa Fe. Importer dąży do tego, żeby były one zbliżone do cen czwartej generacji tego modelu. Pierwsze sztuki auta dotrą do Polski w połowie bieżącego roku.
Hyundai Santa Fe i Hyundai IONIQ 5 N to dwa bardzo różniące się od siebie samochody. Pierwszy z nich świetnie sprawdzi się wszystkim podczas rodzinnych podróży. Jest nastawiony na maksymalny komfort dla podróżujących nim pasażerów. Z kolei żywiołem IONIQA 5 N, potężnego elektrycznego hot hatcha, będą nie tylko tory wyścigowe czy driftowe, ale też codzienna jazda.