Spis treści
Peugeot 308 GT to stylowy kompakt z nowoczesną technologią i sportowym charakterem. Sprawdzam, jak radzi sobie w mieście i na trasie – poznaj jego mocne i słabe strony!
Na początku roku trafił do mnie na tygodniowy test Peugeot 308 GT ze 136-konnym silnikiem 1.2 o mocy 136 KM oraz automatyczną skrzynią biegów eDCS6. Podczas testu jeździłem przede wszystkim po warszawskich ulicach (chociaż trafił się też wyjazd w trasę, i to w bardzo niesprzyjających warunkach pogodowych). Ten kompaktowy samochód lew ma sporo zalet, choć znajdzie się też kilka wad.
Peugeot 308 GT z zewnątrz, czyli Francuzi umieją w design
Kilka lat temu jeździłem poprzednią generacją Peugeota 308. Linie nadwozia tamtego samochodu były lekko zaokrąglone. Nowa odsłona Peugeota 308, która zadebiutowała jesienią 2021 r., w 211-lecie marki, wygląda zupełnie inaczej.
Mimo tego, że od debiutu trzeciej generacji tego kompaktowego modelu minęło już kilka lat, to sylwetka auta nie opatrzyła się.

Duże wrażenie robi przód samochodu. Uwagę przyciąga przód samochodu: duży (wręcz ogromny), ale przy tym proporcjonalny grill, światła do jazdy dziennej w kształcie kłów i wąskie reflektory świateł mijania i drogowych. Skojarzenie? Może być tylko jedno: do drapieżnego kota, którego stylizowana sylwetka znajduje się w logo, umieszczonym w środkowej części grilla.
Z tyłu Peugeot 308 wygląda równie atrakcyjnie. Warto wspomnieć o wąskich światłach z charakterystycznymi LED-owymi elementami, przetłoczeniami na klapie bagażnika i designerskimi wylotami wydechów (niestety, fałszywymi).

Peugeot 308 ma:
- 4 367 mm długości,
- 1 859 mm szerokości (bez lusterek bocznych),
- 1 441 mm wysokości.
Rozstaw osi tego kompaktowego auta wynosi 2 675 mm, a prześwit liczy 140 mm.
Bagażnik pomieści 412 litrów (auto z napędem Plug-in Hybrid ma bagażnik o pojemności 316 litrów).

Drzwi samochodu otwierają się dość szeroko. Dlatego, kiedy na parkingu jest więcej miejsca, do kabiny auta można wsiąść wygodnie. Gorzej, kiedy do auta trzeba się wcisnąć, otwierając drzwi do pierwszego oporu. Można wsiąść, owszem, ale trzeba się skręcić w chińskie osiem. Jest to mało komfortowe. Zwłaszcza dla kogoś, kto tak jak ja, na co dzień jeździ crossoverem.

Peugeot 308 GT wewnątrz – nowoczesny i stylowy
Skoro zająłem już miejsce na fotelu kierowcy, warto poświęcić trochę czasu temu, jak wygląda wnętrze tego kompaktowego auta.
Elementem, który przykuwa uwagę, jest kierownica. Jak na Peugeota przystało, jest ona mała i spłaszczona u góry i u dołu. Zaletą tak małej kierownicy jest to, że nie zasłania wskaźników (nawet kiedy jest podniesiona maksymalnie do góry).

Skoro mowa o wskaźnikach, to francuski producent zastosował w trzysta ósemce 10-calowy wyświetlacz, który sprawia wrażenie, że wyświetlają się na nim dane w 3D. Ten efekt został osiągnięty w prosty sposób: pod daszkiem nakrywającym wskaźniki umieszczony jest projektor, który rzuca niektóre dane (np. prędkość) na szybkę przed ekranem, na którym wyświetlają się pozostałe dane dotyczące jazdy.
Przełączniki i-Toggle
To jeszcze nie wszystko. Pod 10-calowym ekranem systemu informacyjno-rozrywkowym Peugeot i-Connect znajdował się jeszcze jeden ekran. Jego przeznaczenie stało się dla mnie jasne dopiero kiedy włączyłem silnik. Na tym ekranie wyświetlały się wirtualne przełączniki i-Toggle. Są one konfigurowalne, a przy ich pomocy można sterować klimatyzacją, pokładową nawigacją, mediami, czy podłączonym telefonem. Kiedy z samochodem zostanie sparowany smartfon, to na jednym z przełączników wyświetlać się będzie ikona Apple CarPlay lub Android Auto.

Oprócz przełączników i-Toggle, na desce rozdzielczej były także fizyczne przyciski (m.in. do włączania podgrzewania przedniej i tylnej szyby). W porównaniu do poprzedniej generacji Peugeota 308, gdzie przycisków było jak na lekarstwo, to bardzo duża zmiana na plus.
Odległość między osiami w Peugeocie 308 z nadwoziem hatchback wynosi 2 675 mm. Nie miałem problemu z ustawieniem lewego fotela w odległości optymalnej dla siebie. Także, kiedy usiadłem na tylnej kanapie za sobą, nie miałem powodów do narzekania na ilość miejsca. Warto tutaj jednak dodać, że w aucie z nadwoziem SW (kombi) rozstaw osi jest jeszcze większy. Wynosi 2 732 mm. Oznacza to, że to właśnie kombi lepiej sprawdzi się w roli auta rodzinnego. Tym bardziej że pojemność jego bagażnika przy rozłożonym oparciu tylnej kanapy, wynosi do 608 litrów, a po jej złożeniu, wzrasta do 1 634 litrów.

Peugeot 308 GT – co go napędza i jak jeździ?
Pod maską Peugeota 308 GT, którym jeździłem, znajdował się trzycylindrowy (niestety) silnik o pojemności 1.2 i o mocy 136 KM. Moment obrotowy na koła przedniej osi przenosiła automatyczna skrzynia biegów eDCS6. Jednostka napędzająca kompaktowego Peugeota jest wyposażona w technologię miękkiej hybrydy. Jednak w przeciwieństwie do innych aut z niej korzystających (np. Suzuki Vitary), auto może przez pewien czas przemieszczać się z wykorzystaniem silnika elektrycznego.
Kiedy jesienią 2024 r. jeździłem Jeepem Avengerem e-Hybrid, to podczas 74-kilometrowej trasy udało mi się osiągnąć średnie spalanie 4,9 l/100 km i przejechać w trybie EV 53% trasy.


Podczas testu Peugeota 308 GT nie udało mi się uzyskać tak dobrego wyniku. Wpływ na to miały przede wszystkim warunki pogodowe. Jeepa Avengera testowałem przy kilkanaście stopniach ciepła, a kiedy jeździłem Peugeotem, wartości pokazywane przez termometr oscylowały wokół 0 stopni.
Tryb EV i zużycie paliwa
OK, udało mi się przejechać z wykorzystaniem napędu elektrycznego 52% trasy, ale liczyła ona 6 km i przebiegała w warunkach miejskich. Pozostałe wyniki nie były aż tak dobre i wynosiły od 42% (średnie spalanie 6,1 l/100 km, dystans 22 km), przez 34% (średnie spalanie 4,7 l/100 km, dystans 55 km), do 8% (średnie spalanie 5,3 l/100 km, dystans 109 km).
Najniższy udział jazdy w trybie EV osiągnąłem podczas trasy, która w większości przebiegała drogami ekspresowymi, autostradą i drogami pozamiejskimi. Dodać trzeba, że tego dnia padał śnieg, a niektóre drogi nie były tak dobrze odśnieżone, jak można by tego oczekiwać.

O ile Peugeot 308 sprawdził się w takich warunkach całkiem nieźle (OK, lepiej jechałoby się nim na bardziej balonowych oponach), o tyle padający śnieg bardzo skutecznie zaklejał niektóre z systemów wspomagających kierowcę, co powodowało, że na desce rozdzielczej wyświetlało się mnóstwo komunikatów.
Bardzo doceniłem elektrycznie podgrzewaną przednią szybę. Po oczyszczeniu samochodu ze śniegu i włączeniu podgrzewania wystarczyło chwilę poczekać, żeby z szyby zniknęły resztki szronu.
Za silnikami trzycylindrowymi nie przepadam i raczej nie zmienię zdania w dającej się przewidzieć przyszłości. Nie rozumiem też powodów, dla których koncern Stellantis montuje takie jednostki benzynowe do wszystkich swoich modeli.
Do auta takiego jak Peugeot 308 znacznie lepiej pasowałby czterocylindrowy silnik o mocy ok. 140 – 150 KM. A gdyby GT traktować nie jako opcję wyposażenia a auto, które (tak jak np. Kia ProCeed GT) łączy w sobie przyjemne (frajdę z jazdy) z pożytecznym (nadwozie kombi), to moc silnika mogłaby być jeszcze wyższa.
Na całe szczęście, Peugeot 308 GT jest też dostępny z czterocylindrowym silnikiem wysokoprężnym BlueHDI 130, łączonym z ośmiobiegową skrzynią automatyczną.
Drugi, po silniku, minus Peugeota 308 to brak systemu Auto Hold. O ile w autach miejskich nie zawsze jest on montowany, o tyle bardzo rzadko spotykam samochody kompaktowe czy SUV-y, w których podczas postoju trzeba trzymać cały czas nogę na pedale hamulca.
Ceny i wyposażenie
Peugeota 308 można zamówić w jednej z trzech wersji wyposażenia:
- Style, której cena zaczyna się od 128 000 zł,
- Allure, za którą trzeba zapłacić min. 132 850 zł
- i GT, która kosztuje co najmniej 147 600 zł.
Jeżeli chodzi o wersje napędowe, to Peugeot 308 jest dostępny nie tylko w wersji hybrydowej (która jest podstawową wersją napędową), ale także:
- z silnikiem wysokoprężnym 1.5 blueHDi o mocy 130 KM,
- jako hybryda Plug-In o łącznej mocy 180 KM
- i z silnikiem elektrycznym o mocy 156 KM.
W wyposażeniu Peugeota 308 GT, którym jeździłem podczas testu, znajdowały się m.in.:
- przednie i tylne czujniki parkowania,
- kamera cofania,
- reflektory przednie Matrix LED z automatycznym dostosowaniem wiązek światła do warunków drogowych,
- boczne lusterka z obudowami w kolorze nadwozia elektrycznie sterowane, podgrzewane i składane,
- podgrzewana kierownica i podgrzewane przednie fotele,
- dwustrefowa klimatyzacja automatyczna,
- przednie i tylne szyby sterowane elektrycznie,
- tylne szyby boczne i tylna szyba przyciemniane,
- kierownica ze skóry licowej z ozdobnymi przeszyciami,
- system bezkluczykowego dostępu i uruchamiania pojazdu ADML,
- system multimedialny i-Connect Radio Advanced z dziesięciocalowym ekranem dotykowym, wbudowaną nawigacją i Peugeot Connect SOS & Assistance.
Pełen cennik Peugeot 308 możesz sprawdzić poniżej.
Podsumowanie
Gdybym miał ocenić Peugeota 308 GT w szkolnej skali, czyli od 1 do 6, to przyznałbym mu mocne 4+. Na plus oceniam nowoczesne i atrakcyjne nadwozie i wnętrze z nowoczesnymi, a przy tym tradycyjnymi rozwiązaniami (wirtualne przełączniki i-Toggle oraz przyciski fizyczne). Minusem jest trzycylindrowy silnik. Pozytywnie oceniam miękką hybrydę à la Stellantis.