Canon Zoemini s2 to aparat do fotografii natychmiastowej o wyjątkowo smukłej linii (zaledwie nieco ponad 2 cm grubości) oferowany przez firmę znaną z produkcji lustrzanek cyfrowych stosowanych często przez profesjonalistów, czy nowoczesnych aparatów bezlusterkowych. Co, oprócz gabarytów, odróżnia go od propozycji konkurencyjnych firm? Tego dowiesz się z mojego testu!

Historia fotografii natychmiastowej liczy już ponad 75 lat. Pierwszy aparat umożliwiający zobaczenie zrobionego zdjęcia niemal od razu po jego wykonaniu, został zaprezentowany w lutym 1947 r. przez Edwina Landa (wynalazcy m.in. także filtra polaryzacyjnego). Aparatem tym był Polaroid Land Camera 95. Przez kilkadziesiąt lat właśnie słowo Polaroid było synonimem fotografii natychmiastowej. Zmierzch fotografii natychmiastowej nastąpił z chwilą upowszechnienia się aparatów cyfrowych.

Zmierzch nie oznaczał, że w pełni zniknęła ona z rynku. W 1998 r. pojawiła się nowa marka, pod jaką dostępne były aparaty do fotografii błyskawicznej: instax. To właśnie te aparaty już od 24 lat towarzyszą nam na imprezach czy podczas wyjazdów. Nie należy jednak stawiać znaku równości między instax i fotografia natychmiastowa. Aparaty tego typu produkuje też Canon. I to właśnie aparat Canon Zoemini s2 testowałem przez kilka tygodni.

Canon Zoemini s2 – smukły, lekki, kompaktowy

Podstawową cechą, jaka wyróżnia Canona Zoemini s2 od innych aparatów do fotografii błyskawicznej, są jego rozmiary. Canona najlepiej określają trzy słowa: smukły (ma 22,4 mm grubości), lekki (waży zaledwie 188 g) i kompaktowy (długość korpusu aparatu to 121 mm, a jego wysokość to 80,3 mm). Wszystko to sprawia, że bez problemu zmieści się w kieszeni, torebce czy plecaku i może być towarzyszem wyjazdów, czy imprez.

Canon Zoemini s2

Tak kompaktowa konstrukcja jest możliwa dzięki temu, że w papier, na którym drukowane są zdjęcia, nie jest pakowany (tak jak w instaxie) w plastikową kasetkę. Z opakowania wyjmuje się po prostu 10 sztuk papieru i arkusz testowy. Następnie, po zdjęciu fragmentu tylnej ścianki, umieszcza się je w magazynku.

Canon Zoemini s2 – sterowanie

Sterowanie aparatem można określić jednym słowem: proste. Canon Zoemini s2 nie jest przecież sprzętem, który jest przeznaczony dla profesjonalistów czy zaawansowanych amatorów. Na jego obudowie nie ma więc wielu przycisków. Tylko niezbędne minimum. I tak, na górze obudowy znajduje się spust migawki, włącznik, suwakowy przełącznik trybów fotografowania (można na nim wybrać trzy ustawienia: pejzaż, portret i selfie) oraz dioda sygnalizująca stan urządzenia (kiedy dioda świeci się na biało urządzenie jest włączone i gotowe do pracy, kiedy świeci naprzemiennie na żółto, niebiesko i biało, drukowane jest zdjęcie, miganie na czerwono oznacza otwartą pokrywę, błąd drukarki, brak papieru lub jego zacięcie).

Canon Zoemini s2 przełączniki

Pozostałe przyciski: do włączania filtrów (do wyboru są dwa – czarno-biały i jaskrawy) i do dodawania obrysów na zdjęciu, umieszczone są na tylnej ściance. Tam też znajduje się wizjer optyczny, a poniżej – komora, do której wkłada się papier.

Canon Zoemini s2 tylna ścianka

Z przodu jest obiektyw o ogniskowej 2,6 mm (odpowiednik 25,66 mm dla pełnej klatki) i jasności 1:2,2. Obiektyw jest otoczony pierścieniową lampą błyskową. Składa się ona z ośmiu diod LED, które doświetlają twarz przy robieniu selfie (włączają się po włączeniu trybu selfie). Oprócz tej lampy, nad obiektywem znajduje się mały flesz (także jest to dioda LED).

Canon Zoemini s2 z prrzodu

To już prawie wszystko. Na dole znajduje się jeszcze port USB do ładowania urządzenia i slot na kartę pamięci micro SD. Możliwość zapisywania zdjęć na karcie pamięci, to ważny, a wręcz najważniejszy wyróżnik tego aparatu. Zapisywanie zdjęć na karcie pamięci sprawia, że nie są one tak ulotne, że nie znikają zaraz po ich wydrukowaniu.

Canon Zoemini s2 - porty

Aplikacja Canon Mini Print

Żeby móc w pełni korzystać z możliwości, jakie daje Canon Zoemini s2, trzeba pobrać na smartfona aplikację Canon Mini Print. Za jej pośrednictwem można:

  • drukować zdjęcia zapisane na karcie micro SD lub w galerii w smartfonie,
  • przeglądać zrobione dotąd zdjęcia,
  • dodawać podpisy do zdjęć,
  • zrobić kolaże,
  • drukować gotowe naklejki lub przygotować własne.
Canon Zoemini s2 aplikacja Canon Mini Print

Za pomocą aplikacji można też sterować zdalnie aparatem: robić zdjęcia i nakładać na nie filtry. Wystarczy, że ustawisz aparat stabilnie (nie jest niestety wyposażony w gwint do statywu) i, po odpaleniu aplikacji, możesz fotografować, wciskając wirtualny przycisk migawki na ekranie smartfona.

Fotografowanie

Pora przejść do najważniejszej części testu: fotografowania. Aparaty do fotografii natychmiastowej mają służyć przede wszystkim do uwieczniania dobrej zabawy w gronie znajomych. Można też, bo dlaczego nie, używać ich do robienia zdjęć np. podczas spacerów.

Zrobienie zdjęcia sprowadzało się do wybrania jednego z trybów i wciśnięcia spustu migawki. Po około minucie z aparatu wyjeżdżała gotowa fotografia. W przeciwieństwie do zdjęć robionych aparatami instax czy Polaroid, w przypadku Canona nie trzeba było czekać, aż na papierze pojawi się obraz. To pierwsze zaskoczenie. Drugie to to, że zdjęcie jest pozbawione ramek.

Zdziwiła mnie jeszcze jedna rzecz. Kolory na wydrukowanym zdjęciu nie do końca odpowiadały fotografowanej scenie. Być może wynika to z technologii, jaka jest zastosowana w tym aparacie. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to aparat przeznaczony do zaawansowanej fotografii. Z pewnością większość jego użytkowników nie będzie też nim robiła pejzaży czy fotografii architektury. Ta niedoskonałość jest cechą charakterystyczną wszystkich aparatów do fotografii błyskawicznej. Nikt nie oczekuje przecież od nich, że będą robiły zdjęcia o takiej jakości, jak np. zaawansowane aparaty kompaktowe. Taki analogowy look ma naprawdę klimat.

Canon Zoemini s2 zdjęcie

Błyskawiczny Canon sprawdzał się za to bardzo dobrze przy zastosowaniach, do których został przewidziany, w tym np. przy robieniu selfie. Kiedy robiłem zdjęcie samemu sobie we wnętrzu, które nie było zbyt dobrze oświetlone, lampa pierścieniowa naprawdę zrobiła robotę. Trzeba też dodać, że mocy lampy starczyło jeszcze na doświetlenie drugiego planu.

Canon Zoemini s2 selfie

Fotografowanie Canonem Zoemini s2 dawało mi mnóstwo frajdy. Aparat bardzo dobrze sprawdził się też w roli drukarki. Na zdjęcia zrobione smartfonem mogłem nałożyć efekty, czy dodać do nich tekst.

Canon Zoemini s2 tekst na zdjęciu

Jeszcze jedną zaletą zdjęć wykonanych błyskawicznym Canonem jest to, że są one drukowane na samoprzylepnym papierze. Wystarczy oderwać zabezpieczającą warstwę i przykleić zdjęcie na lodówce, obudowie laptopa, czy innej płaskiej powierzchni.

ZINK, czyli kilka słów o technologii

Canon Zoemini s2 wykorzystuje technologię ZINK, czyli Zero Ink. Tę technologię w latach dziewięćdziesiątych XX wieku stworzył Polaroid. W roku 2005 Zink przekształcił się w samodzielną firmę. Co ciekawe, Zink udziela innym firmom licencji na produkcję drukarek czy aparatów wykorzystujących technologię.

Papier wykorzystywany do druku zdjęć składa się z pięciu warstw:

  • wierzchniej (ochronnej),
  • trzech warstw obrazu, w których znajdują się kryształy kolorów bazowych: żółty, magenta i cyjan,
  • podstawowej.
ZINK

Podczas druku papier przechodzi przez drukarkę tylko raz. Interesujące jest to, że papier fotograficzny ZINK jest dostępny tylko w jednym rozmiarze: 2 na 3 cale, czyli 5 na 7 centymetrów.

Canon Zoemini s2 – specyfikacja

Część elementów wchodzących w skład specyfikacji aparatu wymieniłem w treści. Z pełną specyfikacją Canona Zoemini s2 można zapoznać się na stronie internetowej importera.

Podsumowanie

Jeżeli szukasz aparatu do fotografii błyskawicznej, to Canon Zoemini s2 powinien być sprzętem, na który powinieneś zwrócić uwagę. Jest to – według mnie – bardzo dobra alternatywa dla instaxów. Jego największą zaletą jest to, że zdjęcia drukowane są na całej powierzchni papieru. Drugi plus tego aparatu to slot na kartę pamięci, co pozwala zapisywać zdjęcia i wysyłać je znajomym.

Canon Zoemini s2 jest dostępny w trzech kolorach: białym, turkusowym i różowozłotym. To, ile trzeba zapłacić za ten aparat, zależy od miejsca, w którym będzie kupowany. W internetowym sklepie importera aparat jest wyceniony na 829,99 zł. W elektromarketach można kupić go za cenę o kilkaset złotych mniejszą: za 499,99 zł.

20 arkuszy papieru oznaczonych marką Canon kosztuje 67,49 zł. Można też kupić 50 arkuszy papieru za 149,99 zł, a 20 arkuszy wstępnie przyciętych naklejek o średnicy 33 mm – 60,49 zł. Trzeba też pamiętać, że dostępny jest także papier ZINK oznaczonych logo innych producentów.

Comments

Comments are closed.